Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/afrolatin.wroclaw.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra16/ftp/afrolatin.wroclaw.pl/paka.php on line 5
Dlaczego do tragedii doszło w chwili, gdy wszyscy uczniowie wrócili do klas? Taka strategia

Dlaczego do tragedii doszło w chwili, gdy wszyscy uczniowie wrócili do klas? Taka strategia

  • Chrystian

Dlaczego do tragedii doszło w chwili, gdy wszyscy uczniowie wrócili do klas? Taka strategia

30 June 2022 by Chrystian

miała chyba na celu ograniczenie szkód, jakby sprawca nie chciał skrzywdzić zbyt wielu osób. No i na koniec samo przesłuchanie. Sądząc z tonu, dzieciak był w stanie szoku – niezbyt szczęśliwa okoliczność przy składaniu zeznań. Poza tym choć policjantka starała się chłopca otworzyć, zbaczając na bezpieczne tematy, zadała zbyt wiele pytań naprowadzających. To błąd w przypadku dzieci, gdyż zamiast mówić prawdę, skłonne są podawać odpowiedzi, których ich zdaniem dorośli oczekują. Quincy’emu nie dawało też spokoju powtarzane przez Danny’ego zdanie, że jest bystry. Coś tu nie grało. Zastanawiał się, jakie ma szanse, by uzyskać od prawnika chłopca zgodę na przesłuchanie. I jakie ma szanse na miłe przyjęcie przez miejscowe władze. Pierce Quincy uśmiechnął się. Policja z Bakersville powita agenta federalnego z otwartymi ramionami? Wątpliwe. Zaczął zabawiać się w zgadywanie, jakimi to epitetami obrzuci go funkcjonariuszka Lorraine Conner. 8 Środa, 16 maja, 11.08 Ty zasrańcu. Jeszcze raz za moimi plecami pójdziesz do prokuratora okręgowego, a zwiążę cię, zawlokę na pole i osobiście zapoznam z krowimi plackami miejscowej roboty. Jasne? – Potrzebowałem tylko kilku informacji... – Próbowałeś odebrać mi śledztwo! – Dopiero, gdy wyszło na jaw, że nie masz do prowadzenia go odpowiednich kwalifikacji. Rainie o mało piana nie wystąpiła na usta. Dzień zaczął się paskudnie. Już o siódmej odbyła pierwszą nieprzyjemną rozmowę z Sandersem. Najwyraźniej jednak nie potrafili się porozumieć, bo parę minut po jedenastej miała ochotę wziąć nożyczki i przekłuć ten nadęty balon. Jak on śmiał prosić prokuratora, żeby odsunął ją od sprawy! Jak śmiał próbować podciągnąć wydarzenia w Bakersville pod jurysdykcję stanową! Powinien chyba wiedzieć, że nie zadziera się z kobietą, która spała tylko cztery godziny. Rainie poderwała się zza naprędce skonstruowanego z kawałka dykty i dwóch kozłów biurka, które królowało w nowo powstałym „centrum operacyjnym” zespołu dochodzeniowego. Stanowisko dowodzenia mieściło się na strychu ratusza. Jednak od momentu, kiedy udało się zdobyć maszynkę do kawy i pojemnik chłodzonej wody, nowa kwatera wydawała się Rainie luksusowa w porównaniu z mikroskopijnym biurem szeryfa. Od samego rana policjantka Conner funkcjonowała na pełnych obrotach. Wstała o czwartej i żeby rozruszać mięśnie, długo, forsownie biegała. Potem przepisała na maszynie raporty z poprzedniego dnia, odbyła rozmowę z burmistrzem w sprawie kwatery głównej dla ich zespołu i przygotowała się do pierwszego spotkania z Abe’em. Wydawało jej się, że podstawowe zasady działania są jasne. Dochodzenie wymagało współpracy sił lokalnych i stanowych. Abe miał zająć się badaniem zebranych przez techników dowodów i wspierać pracę śledczą swoim sporym doświadczeniem. Rainie natomiast wraz z Lukiem i trzema ochotnikami powinna prowadzić przesłuchania i sporządzić dokumentację. Miejscowi funkcjonariusze lepiej znali mieszkańców miasteczka, a poza tym nauczyciele i rodzice zapewne woleliby współpracować z nimi, niż z policją stanową. Rainie nie miała nic przeciwko temu, żeby Abe zbadał miejsce przestępstwa. Wiedziała, że potrzebuje pomocy. Ale nie mogła i nie powinna była rezygnować z kierowania śledztwem. I w ogóle nie ma o czym mówić. A przynajmniej tak jej się wydawało jeszcze o siódmej rano. – Zawaliłaś sprawę – oznajmił Sanders, najwyraźniej zniecierpliwiony, że nie dotarło to do niej za pierwszym razem. – Jesteś niedoświadczona, nie radzisz sobie. – Zabezpieczyłam miejsce zbrodni i aresztowałam mordercę. Rzeczywiście powinnam się wstydzić. – Stratowałaś miejsce zbrodni – poprawił ją kąśliwie. – Mój Boże, wpuściłaś sanitariuszy. Nigdy nie widziałaś ich w akcji? Trzeba było jeszcze zaprosić straż pożarną i wyprawić

Posted in: Bez kategorii Tagged: jak wygląda uśpienie psa, olubińska katarzyna, kożuchowska fryzury,

Najczęściej czytane:

dojrzalszej. Dojrzalszej, a to nie znaczy mniej

efektownej. Była piękna, jest piękna i taką już pozostanie, pomyślał Dane. Teraz także zdecydowana, o czym świadczyło jej spojrzenie. A przecież, ... [Read more...]

- Przejeżdżałem tędy - odpowiedział Dane, co

było oczywistym kłamstwem. W tej okolicy nie miał na pewno nic do roboty. - Wszedłeś na mój teren. ... [Read more...]

- Ale czy aby na pewno będziesz walczył? - prowokował Władca. -

Pomyśl o tych dziesiątkach wampirów, które powołałem do życia i których nie zdołałeś zabić, pomyśl o moich sługach. My tu będziemy walczyć, podczas gdy te niewinne owieczki, które przybyły na zamek, by ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 afrolatin.wroclaw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste